Pranie to jeden z najmniej lubianych obowiązków domowych, ale pranie na telefon brzmi za to intrygująco. W domu nie jest łatwo. Nie dość, że najpierw zbieramy brudne rzeczy (najczęściej zaglądając pod łóżka i inne zakamarki w pokojach naszych współlokatorów), segregujemy je, dzieląc na kilka prań. Pakujemy do bębna pralki, dodajemy odpowiedni proszek i płyn do płukania (oczywiście wszystko zgodnie z zaleceniami producenta umieszczonymi na metce), wybieramy właściwy program i wciskamy “Start”.
Uff… Ale to nie wszystko. Czekamy wyznaczoną przez pralkę godzinę, dwie lub trzy (w zależności od wybranego programu) i wyjmujemy ociekające wodą lub po dobrym odwirowaniu – wilgotne pranie w celu rozwieszanie go równiutko na rozkładanej w przedpokoju suszarce. Podczas rozwieszania pranie należy też mocno strzepnąć, najlepiej kilka razy, aby odzież nie nabawiła się mocnym zagnieceń.
Taki proces zajmuje nam sporo czasu, a to przecież tylko pierwsza partia. Zostało jeszcze pranie delikatnych, białych no i ręczniki z pościelą, które pierzemy w wysokich temperaturach, aby pozbyć się bakterii i innych drobnoustrojów. To zajmie nam cały dzień. A za kilka dni powtórka! Ratunku!!!
Na szczęście z pomocą przybywa nam pralnia chemiczna, która nie dość, że robi wszystko za nas w kwestii prania, to jeszcze – robi to znacznie lepiej. Nie niszczy ubrań, a plamy schodzą zawsze. W czym my niekoniecznie jesteśmy ekspertami. Dodatkowo dostępna jest usługa pranie na telefon.
Pranie na telefon pozwoli nam oddać wszystkie nasze brudne ubrania i dodatki w ręce profesjonalnej obsługi, która korzystając z nowoczesnych maszyn i skutecznych środków czyszczących odświeży je i wyprasuje. A wszystko to możemy osiągnąć nie wychodząc nawet z domu.
Wystarczy zadzwonić do pralni EBS i umówić się na pranie na telefon. O ustalonej godzinie kurier odbierze od nas przygotowane ubrania, a potem oddam nam je świeże, piękne, pachnące i gotowe do ponownego użycia. A czas, który dzięki temu oszczędzimy możemy przeznaczyć na cokolwiek chcemy. Inne obowiązki, przyjemności lub odpoczynek. Brzmi cudownie, prawda?
Najnowsze komentarze